Osoby posiadające prawo jazdy, najczęściej zmieniają samochód co parę, lub paręnaście lat. Jest to związane z jego eksploatacją, gdyż auto użytkowane przez kilkanaście, lub kilkadziesiąt lat staje się wrakiem. Jeżeli mamy u siebie w garażu samochód, którym już nie jeździmy, a nie chcemy go naprawiać, bo się to nie opłaca, to najlepiej go zezłomować.
Gdzie złomujemy samochody?
Argumentem, który przemawia za tym, aby jak najszybciej zezłomować nieużywany samochód, który nie nadaje się do jazdy, jest fakt, że za samochód, który jest zarejestrowany, musimy płacić ubezpieczenie autocasco. Tylko sprzedaż, albo złomowanie pojazdu zwalnia nas z tego obowiązku. Nie warto trzymać takiego pojazdu, bo w miarę upływu czasu, traci na swojej wartości. Jeżeli nasz samochód ulegnie wypadkowi i jego naprawa po ocenie przez mechanika, jest nieopłacalna, to najlepiej jak najszybciej go oddać na złom. Złomowanie samochodu w Bydgoszczy polega na sprzedaniu wraku po cenie zgodnej z cennikiem. Na cenę wpływa waga samochodu, model i marka pojazdu, oraz stan techniczny i rok produkcji. Najczęściej warunki sprzedaży wstępnie się ustala telefonicznie, gdyż klienci często dzwonią po różnych złomowiskach i szukają najlepszej oferty za swój samochód. Jeżeli sami dostarczymy samochód do punktu, to również możemy liczyć na nieco wyższą cenę, w przeciwnym wypadku zostanie wysłana laweta po pojazd i cena będzie proporcjonalnie niższa. Samochody możemy zezłomować tylko na złomowiskach, które mają pozwolenie na legalną działalność, gdyż po sprzedaniu auta na złomie, pracownik zabiera naszą kartę pojazdu, którą składa razem ze stosownymi dokumentami w Urzędzie Miasta w wydziale Komunikacji i Transportu Publicznego. My w takiej sytuacji nie musimy się już niczym martwić. W Bydgoszczy złomowiska płacą najwięcej w całej północnej Polsce za samochody osobowe i ciężarowe, dlatego tak dużo osób właśnie tam zostawia swoje stare samochody.
Jeżeli złomujemy nasz pierwszy samochód, to z pewnością jest nam ciężko ze względu na sentyment, ale lepiej jest to zrobić niż trzymać wrak u siebie na podwórku, lub w garażu. Za takie auto ciągle musimy płacić ubezpieczenie, więc generuje tylko koszty, a go nie używamy. Za niesprawny samochód około dziesięcioletni, złomowiska płacą około siedemset złotych.