Na wiele rzeczy człowiek w życiu czeka z niecierpliwością, jednak chyba najbardziej na narodziny własnego dziecka. Jest to piękny czas, który jest szczególnie przeżywany przez matki. Potrafią one zmienić całe swoje dotychczasowe życie. Zaczynają bardziej dbać o siebie, stosują odpowiednią dietę, zażywają witaminy, wykonują ćwiczenia, które mają usprawnić poród. Generalnie można powiedzieć, że robią wszystko, aby dziecko przyszło na świat zdrowe i szczęśliwe. Jednak nie mają one wpływu na wszystko, co wydarzy się w tym niezwykle ważnym dla nich dniu.
Jakich błędów dopuszczają się lekarze podczas porodu?
Wiele kobiet, które spodziewają się dziecka, już na początku ciąży decydują się na wybór konkretnego lekarza. Zazwyczaj jest to osoba, którą darzą zaufaniem. Często jest to ktoś, kogo polecały inne matki. Taki lekarz bardzo często nie tylko prowadzi ciążę, ale również odbiera poród. Często jednak zdarza się tak, że kobiety nie mają własnego lekarza i gdy zacznie się poród, jadą po prostu do szpitala, bo tam przecież pracują specjaliści, którzy tylko czekają na takie pacjentki. Tak przynajmniej nam się wydaje, bo rzeczywistość często jest zupełnie inna. Organizacyjne błędy lekarskie przy porodzie niestety czasem się zdarzają. Wprawdzie nie są codziennością, ale jednak są. Jest tak zazwyczaj wtedy, gdy dany szpital ma braki kadrowe, a lekarze często dyżurują na dwóch oddziałach jednocześnie. Kobieta, która przyjeżdża do takiego szpitala nie jest traktowana jako najważniejszy w tym momencie pacjent. Często zostaje podpięta pod aparaturę, która ma kontrolować stan dziecka. To, że matka w tym czasie jest bardzo zaniepokojona, właściwie mało kogo interesuje. Bardzo często nikt do niej nie zagląda i nie sprawdza, jaka jest w danej chwili sytuacja. Lekarz może mieć jednocześnie pod swoją opieką kilka rodzących kobiet, co zdecydowanie utrudnia jego pracę. Może być zmęczony, a nawał obowiązków sprawia, że nie zawsze podejmuje słuszne decyzje. Zdarza się, że kobieta odczuwa silne bóle, a lekarz nie wyraża zgody na cesarskie cięcie. Wszystko to prowadzi do tego, że dzieci, które były wcześniej zdrowe, rodzą się z jakąś wadą.
Nie da się ukryć, że nasza służba zdrowia nie zawsze funkcjonuje tak, jak powinna. Bardzo często lekarze pracują zbyt długo, są zmęczeni i nie ma ich kto zastąpić. Może to prowadzić do tego, że zaczynają popełniać błędy. Nie byłoby tak, gdy szpitale były lepiej zorganizowane, a kadra wypoczęta i gotowa do działania. Nie mamy na to jednak żadnego wpływu. W ostatnich latach zmieniło się jedynie to, że lekarze zaczęli dostawać wyroki za swoje błędy. Zdrowia dziecku oczywiście żadne odszkodowanie nie zwróci, ale być może da do myślenia ludziom, którzy są odpowiedzialni za działanie szpitali i nadzorują pracowników służby zdrowia.