Kiedy zdecydowaliśmy się podjąć decyzję o wspólnym życiu z moim chłopakiem, wiedziałam, że będzie to dla nas dobre. Byliśmy ze sobą już od prawie pięciu lat i nigdy się nie kłóciliśmy. Wiem, że z nikim innym nie mogłabym nawiązać takiej więzi. Szybko zaczęliśmy planować ślub i oczywiście zabawę weselną. Czekaliśmy z niecierpliwością, aż nadejdzie ten dzień. Czas upływał bardzo szybko, bo ciągle mieliśmy coś do załatwiania.

Poszukiwania fotografa weselnego

fotograf na wesele bydgoszczWszystko musiało być dokładnie zaplanowane. Moja mama pomagała mi w rezerwacji sali i zamawianiu menu. Potrzebny był też odpowiedni fotograf na wesele Bydgoszcz mogła poszczycić się specjalistami w dziedzinie fotografii. Jednak ja chciałam jak najlepszego, żeby mógł wydobyć na zdjęciach wszystko to co nas otaczało, emocje, stres, radość. Trochę czasu zajęło, aż dokonaliśmy wyboru. Musiałam przejrzeć liczne portfolia. Dlatego trochę się najeździłam po Bydgoszczy, jednak było warto. W końcu znalazłam idealnego fotografa z ogromnym doświadczeniem. Jego zdjęcia podobały mi się najbardziej, miały w sobie klimat, który mi odpowiadał. Bałam się tylko, że nie będzie miał wolnego terminu w czasie naszego ślubu, ponieważ dużo osób miało zarezerwowane u niego terminy. Sprawdził dokładnie w kalendarzu i były to dla mnie chwile ogromnego stresu i niepewności. Za parę minut uśmiechnął się i stwierdził, że będzie obecny na moim weselu. Ulżyło mi od razu i zadzwoniłam do mamy, żeby już nie dzwoniła do innych fotografów. Podczas wesela mieliśmy okazję sprawdzić umiejętności fotografa na żywo. Bardzo się starał, żeby nie ominąć żadnego momentu. Był z nami w kościele i później również podczas zabawy. Zamówiliśmy bardzo dużą ilość zdjęć, nie chciałam ominąć żadnego ważnego momentu. Było około stu gości, tak więc trochę zajęło, zanim wszystkich uwieczniono. Dwa tygodnie po ślubie mogłam już odebrać zdjęcia, tak więc ekspresowe tempo.

Ślubne i weselne zdjęcia powaliły nas na kolana. Gdy na nie patrzyłam, miałam wrażenie, że oglądam kadry z dobrze zmontowanego filmu. Od razu wydrukowaliśmy kilka zdjęć w większym formacie, by móc powiesić je na ścianach. Fotograf spisał się i wiem, że dobrze, że tyle zwlekałam i nie spieszyłam się z wyborem fotografa, bo w końcu udało mi się trafić na najlepszego. Mama również podziwiała zdjęcia i zamówiła sobie odbitki wszystkich.